Dzisiaj miałam taki mały powrót do dzieciństwa. ^w^ Narysowałam mojego ulubionego modela: młodszego brata ;-D i przypomniało mi się jak ja byłam takim skrzatem ;-P Ach... To były czasy... :'-)
Rysunek przedstawia, tak jak wcześniej wspomniałam, mojego młodszego brata. Jest on wśród baniek mydlanych w wannie. Ostatnio moja siostra z nim puszczała bańki i tak mi się skojarzyło. :-D Zrobiłam go kredami od Giotto Stilnovo i obrysowałam jak zawsze niezawodnym czarnym długopisem :-P
Ostatnio również przeglądałam moje starsze rysunki z teczki i stwierdziłam, że je również tu pokażę :-D
Kolejny rysunek to rysunek wykonany węglem z firmy Astra. W tym momencie braciszek właśnie przeglądał encyklopedię ;-)
Ostatni rysunek zrobiłam pastelami olejnymi od Pentel. Na rysunku przedstawiłam go, jak słucha muzyki do której ma ogromne zamiłowanie :-O
Robiąc pierwszy rysunek przypomniała mi się piosenka Fasolek pt. "Mydło" ;-P
Jak ktoś jej nie pamięta albo nie zna niech się wstydzi, żeby takiego hitu nie znać i niech szybko nadrabia!
Link do piosenki:
https://youtu.be/bn6jTTqtkAA
Jeśli przeczytałeś to do końca to dziękuję i życzę miłego dnia/nocy! ;-*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz